lato w mieście…
,,(…) W upalny lipcowy poranek spotkałem go na ulicy Czackiego. -,,Lato spędza pan w mieście?” – spytałem. ,,Chodź pan”. Zaprowadził mnie na pierwsze piętro swego pięknego chłodnego mieszkania. Wskazał na wygodne łoże, piękne antyki, miękkie fotele, bogatą bibliotekę, okno, które wychodziło na ogród, i powiedział: ,, Czy uważa pan, że warto z tego domu przenieść …