23 maja, g. 20 – JÓZEF BARAN

W niewielkim ale doborowym towarzystwie, mieliśmy okazję gościć prawdziwą gwiazdę poezji , Józefa Barana. Dlaczego tak trudno zebrać na spotkanie poetyckie 30 osób w kilkusettysięcznym, akademickim mieście – to temat na osobną rozprawę…Ale ..nastawmy się pozytywnie, jasno i łagodnie, tak jak było tego dnia, tak jaką jawi się poezja Józefa Barana… Sam Autor z wyglądu nie przypomina celebrytry-giganta poetyckiego jakim niewątpliwie jest, ot, skromnej postury, klasyczny garnitur, małopolski wąs, przenikliwe spojrzenie, nieco zdarty głos…Być może to niezbędne atrybuty świetnego obserwatora…W wieku 20 lat poetą jest ,,każdy”. W wieku 70 .. jest ten, który jest, np.: Józef Baran…Reszta już poniżej w nagraniu, piękne wiersze, bardzo ciekawa rozmowa z prof. Dorotą Heck, polemika z przyjacielem Stanisławem Srokowskim…jednym słowem prawdziwa uczta intelektualna.